Autor: Zuzanna Stańska Data publikacji: 31.07.2015
aplikacje mobilne , Google Analytics , statystyki
Nie ulega wątpliwości, że statystyki trzeba mierzyć. Jest to praca nudna, uporczywa, często trudna, wymagająca wyspecjalizowanych umiejętności analitycznych i przede wszystkim czasu. Niemniej właśnie dzięki statystykom jesteśmy w stanie zweryfikować, czy stworzony przez nas produkt faktycznie jest wykorzystywany.
Niezależnie, czy stworzyliśmy stronę internetową czy aplikację mobilną, dzięki statystykom możemy stwierdzić, czy wszystkie elementy projektu mają sens oraz jak je dalej ulepszać, tak by jak najlepiej służyły naszym odbiorcom. Niestety, każdy projekt jakkolwiek związany z technologiami trzeba mieć zawsze pod lupą – co jakiś czas weryfikować jego założenia oraz iterować. Żadna aplikacja mobilna czy webowa nie powinna być zamknięta w dniu premiery. Tworzenie nowoczesnych rozwiązań to niekończąca się praca, ale tylko dzięki niej jesteśmy w stanie naprawdę zadowolić naszych odbiorców.
Nie takie statystyki straszne...
Statystyk można się bać – istnieje wiele wskaźników i zależności między nimi, które trzeba zgłębić, a następnie zinterpretować i przełożyć na konkretne działania. Na szczęście jest wiele systemów zbierających dane, które można zaimplementować do naszych projektów webowych czy mobilnych z dostępnymi zaawansowanymi instrukcjami obsługi, pomagającymi w ich zrozumieniu. Szczęśliwie część z tych systemów (i to bardzo rozbudowanych) jest dostępna zupełnie za darmo i łatwa w zaimplementowaniu przez nas samych (jak Google Analytics) lub przez programistów.
Można wyróżnić trzy rodzaje danych, które warto zbierać w związku z aplikacją webową lub mobilną:
• dane o aplikacji w ekosystemie,
• dane o zachowaniu użytkownika,
• dane o błędach.
Aplikacja w ekosystemie
Pierwsza grupa dotyczy przede wszystkim projektów mobilnych. Dzięki tym danym możemy określić pozycję aplikacji w stosunku do konkurencyjnych rozwiązań już dostępnych w sklepie z aplikacjami. Obecnie istnieją narzędzia, które skanują pozycje aplikacji w rankingach (sklepach App Store i Google Play) i wynikach wyszukiwania, dzięki czemu możemy określić, jakie słowa kluczowe powinniśmy dobrać, aby pojawić się najwyżej (to część dziedziny, która nazywa się ASO – App Store Optimization). Część z tych narzędzi wymaga podpięcia własnego SDK (Software Development Kit), czyli kawałka kodu do aplikacji.
Można tutaj także wyodrębnić podgrupę narzędzi, dzięki którym łatwo i na bieżąco (mailem i przez specjalną stronę) otrzymujemy dane o liczbie ściągnięć naszej aplikacji. Najpopularniejsze w tej dziedzinie narzędzie nazywa się Distimo i jest dostępne za darmo. Wystarczy podpiąć pod nie nasze konto developerskie App Store lub Google Play (na którym są publikowane nasze aplikacje) i wszystko działa.
Zachowanie użytkownika
Drugi zestaw danych, dotyczy zachowania użytkowników. Narzędzia mierzą takie parametry jak liczba otwarć, długość sesji, powracalność (retencja), liczba akcji, skąd biorą się użytkownicy (z jakich kanałów), kim są (płeć, wiek, kraj pochodzenia). Dzięki nim twórcy mogą dowiedzieć się, gdzie są „wąskie gardła” projektu, czyli gdzie urywa się ścieżka użytkownika, w którym miejscu „wypada” on z projektu. Tym sposobem wiemy, jak przebudowywać logikę i jak zmienić konstrukcję ekranów aplikacji lub strony, aby ułatwić użytkownikowi korzystanie z danego rozwiązania. Dzięki tym narzędziom można się także dowiedzieć, kim jest użytkownik – często okazuje się, że ma on zupełnie inny profil od początkowo przez nas zakładanego...
Ważne są również dane informujące o tym, na jakich urządzeniach użytkownicy korzystają z naszej strony czy aplikacji. Przy rosnącej popularności tabletów i smartfonów może się okazać, że większość użytkowników eksploruje naszą stronę właśnie w kanale mobilnym, mimo że nie jest ona do takich urządzeń dostosowana. Przykłady tego typu systemów zbierania statystyk to: szeroko znane Google Analytics , które, o czym warto pamiętać, też można zaimplementować do rozwiązań mobilnych; płatny i bardzo zaawansowany Mixpanel , dostępny także dla projektów mobilnych; oraz dedykowane dla aplikacji mobilnych, darmowe, ale bardzo wydajne Flurry .
Błędy aplikacji
Kolejne narzędzia są związane ze statystykami i aplikacjami mobilnymi – służą do wychwytywania wszystkich niepożądanych zachowań naszej aplikacji, takich jak zamrożenia i nieoczekiwane wyłączenia. Choć są to narzędzia programistyczne, to jednak osobom „nietechnicznym” pozwalają na badanie intensywności błędów, a więc określanie, czy aplikacja mieści się w dopuszczalnym poziomie tzw. crashy (czyli nieoczekiwanych zamknięć) na użytkownika.
Tak na prawdę to, które ze zbieranych przez nas danych są naprawdę ważne, zależy od konkretnego projektu i tego, co chcemy nim osiągnąć. Dlatego, żeby zrozumieć kompleksowo wszystkie zawiłości statystyk, warto zainwestować w szkolenie pracowników odpowiedzialnych za projekty technologiczne. Implementacja tego typu narzędzi przy tworzeniu nowych projektów z pewnością powinna być podstawą. Bez tego ani rusz.