Autor: Zuzanna Stańska Data publikacji: 12.07.2015
platformy mobilne , ios , Android , windows phone
Wielka trójka: iOS, Android i Windows Phone. Decydując się na aplikację mobilną dla instytucji kultury, warto wiedzieć czym się różnią
Platformy mobilne
Wielka trójka twórców platform mobilnych (systemów operacyjnych), na której opiera się współczesny przemysł mobilny, to firma
Apple
(z telefonami iPhone i tabletami iPad, z systemem iOS), Google (z systemem operacyjnym
Android
, wykorzystywanym przez producentów telefonów takich jak Samsung, HTC, Sony; od jakiegoś czasu produkuje też własny hardware – telefony Nexus) i Microsoft z systemem
Windows Phone
, działającym na telefonach firmy Nokia (wykupionej przez Microsoft) i na niektórych modelach HTC.
Nokia wypuściła ostatnio także kilka modeli smartfonów działających na platformie Android. Ciężko się w tym wszystkim połapać, szczególnie, że do gry wchodzą tzw. wearables – inteligentne sprzęty uzbrojone w system operacyjny, wśród których można wymienić zegarki i bransoletki (
Android Wear
), telewizory (
Android TV
) oraz samochody (
Android Cars
). Te ostatnie przykłady to raczej pieśń przyszłości, ale należało o nich wspomnieć.
iOS
iOS to system, pod którego kontrolą pracuje seria modeli iPhone ’ów firmy Apple oraz tablety iPad. To naprawdę solidne oprogramowanie, wolne od wszelkiego rodzaju wirusów czy włamań. Jest to system zamknięty, tzn. nie można dokonywać w nim zmian, nie tracąc przy tym gwarancji na sprzęt. Nie jest tak awaryjny jak Android, ponieważ cechuje go niższa liczba błędów. Na pewno jest to zasługa mniejszej uniwersalności systemu i zamknięcia na zewnętrzne wpływy. Dzięki temu każda kolejna wersja platfomy szybko rozprzestrzenia się wśród użytkowników, a deweloperzy tworzący aplikacje mają większą kontrolę nad zachowaniem ich jakości, z racji że wersji systemu czy sprzętu, na których aplikacja ma działać, jest dosłownie kilka.
Android
Platforma Android jest zdecydowanym dominatorem na rynku mobilnych systemów operacyjnych. Jego najnowsza wersja nazywa się Ice Cream Sandwich i jest oznaczona numerem 4. Mimo swej popularności i rzeszy zwolenników, posiada liczne błędy i niedociągnięcia, które mogą przyprawić o ból głowy nie tylko użytkowników, lecz także projektantów aplikacji. To, co naprawdę boli w Androidzie, to jego awaryjność i ogromna fragmentacja. Możemy go znaleźć zarówno na wielkich tabletach, jak i na malutkich smartfonach licznych producentów. Dodatkowo swoje wersje systemu mogą tworzyć także telecomy. To niestety utrudnia pracę programistom, którym ciężko tworzyć aż tak uniwersalne aplikacje. Jest jeszcze jedna wada Androida – jego najnowsza wersja wcale nie jest najpowszechniejsza. Dodatkowo system ten jest tani, a co za tym idzie tani jest też sprzęt, na który się go wgrywa: smartfony o małej pamięci, ze słabym procesorem, które często nie są w stanie pociągnąć bardziej zaawansowanych funkcjonalności, jak Rozszerzona Rzeczywistość czy modele 3D.
Windows Phone
Windows Phone to całkiem solidny system, dużo solidniejszy od Androida, jeśli chodzi o funkcjonowanie, lecz zdecydowanie nie tak popularny jak dwa wyżej opisane. Każda kolejna wersja wypuszczana na rynek zyskuje coraz więcej zalet. Wprawdzie nie posiada on tylu możliwości personalizacji, co Android, ale jest bardzo prosty w obsłudze. Wyróżnia go wyjątkowy interfejs o nazwie „panorama” (który musi być zachowany we wszystkich budowanych na niego aplikacjach), charakteryzujący się przechodzeniem ze strony lewej na prawą. Inną cechą charakterystyczną są tzw. „tiles”, czyli różnych rozmiarów kafelki na ekranie głównym telefonu. Wśród zalet Windows Phone podkreśla się także świetną optymalizację systemu, która umożliwia tworzenie tanich, ale sprawnie działających urządzeń.
Trzy platformy – trzy sklepy
Każdy z systemów operacyjnych posiada sklep z aplikacjami. W iOS jest to App Store, w Androidzie Google Play, a w Windows Phone – Windows Store. Wszystkie mają swoją specyfikę. Publikując aplikację w App Store oraz w Windows Store, musimy liczyć się z tym, że aplikacja zostanie sprawdzona przez pracowników sklepu pod kątem publikowania materiałów pornograficznych, siejących nienawiść itp. Publikacja aplikacji może na skutek tego przesunąć się nawet o kilkanaście dni. W skrajnych przypadkach, np. gdy aplikacja zawiera wyraźne błędy w kodzie, uniemożliwiające jej uruchomienie, aplikacja może zostać odrzucona. W Google Play nie ma tego typu restrykcji, w związku z tym dużo łatwiej trafić na aplikację naprawdę kiepskiej jakości, a także na taką, która ma zaszyte wirusy lub inne niepożądane fragmenty kodu, mającego np. na celu przechwycenie naszych danych osobowych. Google Play ma także inną charakterystyczną cechę – bardzo łatwo jest spiratować zbudowaną na Androida aplikację i dystrybuować ją innymi, często nielegalnymi kanałami. Wiąże się z tym także kwestia dochodów – użytkownicy Androida niechętnie ściągają płatne aplikacje. Inaczej sytuacja przedstawia się w App Store i Windows Store, gdzie płacąc za aplikację, użytkownicy mogą przeważnie liczyć na wysoką jakość wykonania oraz gwarancję bezpieczeństwa.